Spacerek

Środa, 30 kwietnia 2014 · dodano: 30.04.2014 | Komentarze 0

Po mieście żółwim tempem i do Żernik na skwerek. Powrót przez Maciejowski las.


To już prawdziwa wiosna, słońce, ciepło i piękny las © ramboniebieski

Przejażdżka i serwis Garego

Wtorek, 29 kwietnia 2014 · dodano: 29.04.2014 | Komentarze 3

Pogoda sprzyjała dziś rowerowaniu. Lekka przejażdżka do Świętoszowic rozluźniła mięśnie. Trochę wiatru w oczy, ale nie przeszkadzało to zbytnio. W barze na rozdrożu pustki. Posiedziałem tam chwilę i ruszyłem w drogę powrotną.
Po obiedzie pojechałem do rowerowego po części: łańcuch, pancerze do tylnej przerzutki, wkład suportu. Wykonałem pełny serwis Garego, co należało mu się już bardzo dawno. Po raz pierwszy tak bardzo zaniedbałem rower. Widać na zdjęciach w jakim jest opłakanym stanie. Ale już odzyskał dawny blask i pełną sprawność. Jazda próbna wypadła pozytywnie.


Świętoszowice Bar Na Rozdrożu - stała baza rowerowców, tu jest dobre piwo © ramboniebieski


Kwitną bzy, Gary dziś samotny © ramboniebieski


Dzisiaj w barze pustki © ramboniebieski


Gary na widelcu, ale brudas © ramboniebieski


Odrażający widok © ramboniebieski


Scharatana kaseta © ramboniebieski


Obrzydliwa korba © ramboniebieski


Zużyta kaseta © ramboniebieski


Porównanie nowej koronki © ramboniebieski


Problemy z demontażem suportu © ramboniebieski


Serwis tylnej przerzutki © ramboniebieski


Wyczyszczona korba © ramboniebieski


Kaseta i przerzutka zmontowane © ramboniebieski


Gary gotowy do startu © ramboniebieski

Trening

Poniedziałek, 28 kwietnia 2014 · dodano: 28.04.2014 | Komentarze 2

Dzisiejszy trening na trasie Zabrze-Pyskowice-Toszek-Zabrze stanowi przygotowanie do testu tętna średniego, którego wykonanie zaplanowałem na 1go maja na trasie Strzelce Opolskie-Izbicko.
Zacząłem spokojnie, aż do momentu rozgrzania się po 5ciu km. Było dość chłodno, ale po rozgrzewce temperatura powietrza była akurat do szybszej jazdy. Po 20km w Pyskowicach zjadłem banana i ruszyłem dalej. Od Pyskowic zaczynają się dość duże podjazdy i tak do samego Toszka trasa faluje.W Toszku popatrzyłem na zamek i zrobiłem kilka zdjęć na pamiątkę treningu i żeby pokazać na blogu zamek. Po 20 min spaceru po rynku i zamku ruszyłem w drogę powrotną. Trening wykonałem na oponach terenowych. Wciąż poprawiam kondycję i dążę do zbicia wagi.


Toszek wita wieżą ciśnień, na której brakuje kilka liter © ramboniebieski


Kobierzec ze stokrotek © ramboniebieski


Na rynku w Toszku patron tego miasta na okazałej kolumnie św Nepomucen © ramboniebieski


W ratuszu Toszeckim czas się zupełnie poplątał © ramboniebieski


Bastion główny zamku z bramą wjazdową © ramboniebieski


Wieża zamku w Toszku © ramboniebieski


Studnia i złota kaczka © ramboniebieski


Ruiny murów obronnych © ramboniebieski


Mur obronny © ramboniebieski


Plac zamkowy jest bardzo duży z dobrze utrzymaną murawą © ramboniebieski


Widok z zamku w kierunku Opola © ramboniebieski


Ten mur ma kilkaset lat © ramboniebieski


Za murem obronnym zamku jest ostra skarpa porośnięta drzewami, a u stóp wzgórza zamkowego
jest mały staw, który opasuje droga krajowa 94 do Wrocławia © ramboniebieski


Gary już tu był © ramboniebieski


W Czechowicach kwitnie rzepak. Droga powrotna © ramboniebieski

Zabrze-Sośnica-Chudów-Zabrze

Niedziela, 27 kwietnia 2014 · dodano: 27.04.2014 | Komentarze 0

Bagażnik

Piątek, 25 kwietnia 2014 · dodano: 25.04.2014 | Komentarze 2

Po pracy pojechałem do Gliwic pożyczyć rowerowy bagażnik samochodowy. 1go maja pojadę do Strzelec Opolskich wykonać test tętna średniego. Za Strzelcami zaczyna się super droga, krajowa 94ka (stara trasa do Wrocławia), płaska, szeroka, równa jak stół, z pierwszeństwem na odcinku 30km i pusta (wszystkie auta jadą teraz do Wrocławia A4). Wspaniałe warunki do wykonania testu. Tylko żeby pogoda dopisała.

Praca

Czwartek, 24 kwietnia 2014 · dodano: 24.04.2014 | Komentarze 0

Praca

Środa, 23 kwietnia 2014 · dodano: 23.04.2014 | Komentarze 0

Przewietrzenie po świętach

Wtorek, 22 kwietnia 2014 · dodano: 22.04.2014 | Komentarze 4

Trzeba przyznać, że się zasiedziałem w te święta. Cztery dni bez roweru to spora strata. Ale mimo to poszło dość dobrze, tym bardziej, że ostatnio zrzuciłem 6kg wagi. Muszę pozbyć się jeszcze 4kg i wtedy będę miał odpowiednią wagę do jazdy. Ciągnąć z sobą o 10kg mniej, to bardzo duża różnica. Pracuję systematycznie nad swoją wagą i planuję do maratonu w Radlinie (czerwiec) osiągnąć wagę optymalną. Święta jakby przeszkodziły w tym dziele, ale szybko uporam się ze świąteczną nadwagą.
Przeleciałem się dzisiaj do Świętoszowic by się nieco rozruszać. Zacząłem dość ostro, ale po 5ciu km dało się odczuć pewne zmęczenie i nieco odpuściłem. W drodze powrotnej jechałem równo, systematycznie i uzyskałem wyższą średnią. Zaczynam się rozkręcać.

Praca

Czwartek, 17 kwietnia 2014 · dodano: 17.04.2014 | Komentarze 0

Praca

Środa, 16 kwietnia 2014 · dodano: 16.04.2014 | Komentarze 0