Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi JK z miasteczka Zabrze. Mam przejechane 22667.34 kilometrów z Bs, w tym 3060.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ramboniebieski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
11.23 km 6.95 km teren
00:39 h 17.28 km/h:
Maks. pr.:29.20 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 18 m
Kalorie: 126 kcal
Rower:Gary

Pierwszy śnieg

Niedziela, 28 października 2012 · dodano: 28.10.2012 | Komentarze 0

Jesień w pełni, a tu już śnieg. Dobrze, więc zmieniłem wczoraj opony na zimowe i ruszyłem w las Maciejowski. Tam barwy jesieni okryte bielą. Rześkie, świeże powietrze wdziera się do tchawicy. Zimno, które podkreśla biel krajobrazu łagodzi dodatek ciepłych barw jesieni. Jest kolorowo, bajecznie.
Jadę by przetestować opony. Trzymają dobrze kurs i na pierwszym zakręcie bez poślizgu. W lesie na grząskiej drodze również nieźle. Przyspieszam wtedy i czuję się dość pewnie. Tylna opona nie podaje nawet tyle błota na plecy, co terenówka. Jest dobrze, ale gdy przejeżdżam przez poprzecznie ułożony korzeń na drodze leśnej, przednie koło osuwa się w bok, ale pierwszy w kolejce kolec łapie przyczepność i likwiduje poślizg; nie upadam.
Test wypadł pomyślnie i myślę, że sprawdzą się te opony również na maratonie w błocie.
Zrobiłem kilka zdjęć i chcę je pokazać, gdyż rzadko zdarza się oglądać taki krajobraz.

"ZAWSZE JEST SEZON NA ROWER"
Piękna polska złota jesień nagle zmieniła się w piękną zimę jesienią.
Ale to nie przeszkadza wcale w rowerowych wypadach, wycieczkach i treningach.
Czy to zima? © ramboniebieski


Ta droga prowadzi do maciejowskiego lasu. Minąłem zabytkową kopalnię z szybem wydobywczym "Maciej" i zdążam wprost do zimowego lasu.
Maciejów zimą... jesienią? © ramboniebieski


Śnieg na liściach bardzo mocno obciąża młode drzewka, więc te pod jego ciężarem kładą się prawie do ziemi.
Leśna droga © ramboniebieski


Miejscami w lesie jest pochylonych tyle drzew aż do ziemi, że nie sposób przejechać. Natura zmusiła mnie do zejścia z roweru. Ale to nic, bo dalej wśród drzew widzę wolny odcinek drogi.
Gary podziwia © ramboniebieski


Ugięte pod ciężarem śniegu gałęzie drzew są nieugięte jesienią w pełni barw. Drzewa nie chcą jeszcze oddać swego piękna.
Jesień trwa © ramboniebieski


Ukłon lasu w stronę zimy. Tak, zbliża się nieuchronnie ta pora roku, w której gości chłód i biel.
Ukłon lasu © ramboniebieski


W przyrodzie przeważa zieleń i błękit. Ośnieżone zimą góry wydają się spać. Las pokryty śniegiem żyje uparcie utrzymując barwę zieleni.
A zieleń trwa © ramboniebieski


Tu nie ma "Tirówek", ale nie chciało by się... w tej ciszy umysł kołysze natura i zaspakaja wszystkie potrzeby doznań wyższych.
Trudny odcinek © ramboniebieski


Maciejów, dzielnica Zabrza jest enklawą spokoju i ciszy. Kąpielisko leśne latem tu przyjmuje tysiące ludzi. Ostatnio oczyszczone na Śląsku powietrze sprzyja rozwojowi przyrody.
Gęstwina © ramboniebieski


Nowy wiadukt na A1 dzieli maciejowski las na dwie części. Przed wiaduktem stary las, za, stary i młodniki. Także tam w bezpośredniej bliskości lasu wyrosło osiedle nowoczesnych domków jednorodzinnych.
Powrót © ramboniebieski


Dziarski Gary daje radę w każdych warunkach. Jego odwaga inspiruje, daje wolność i byt niezagrożony.
Gary lubi śnieg © ramboniebieski


Jak już pisałem trasa A1 przecina maciejowski las na pół. Wykarczowano tu tysiące drzew. My straciliśmy na tym, lecz kierowcy zyskali i może dobrze, bo sprawa zrealizowana została w zgodnym kompromisie.
A1 czynna © ramboniebieski


W drodze powrotnej wjeżdżam w stronę lasu bliższą miastu. Chwila pustki i na szczęście znów las. Spotkałem tam dwoje ludzi spacerujących z psem. Poza tym przez całą trasę Żywej duszy.
Druga strona © ramboniebieski


Okazało się, gdy wracałem, że byłem jedynym rowerzystą na tej trasie dzisiejszego poranka. Oto mój ślad na drodze prowadzącej do Żernik przez maciejowski las.
Jeden ślad © ramboniebieski


Pięknym ukłonem żegna mnie maciejowski las. Jest piękny i pięknie się kłania.
Pożegnanie © ramboniebieski



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!