Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi JK z miasteczka Zabrze. Mam przejechane 22667.34 kilometrów z Bs, w tym 3060.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ramboniebieski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
1.74 km 1.74 km teren
00:26 h 4.02 km/h:
Maks. pr.:23.62 km/h
Temperatura:28.2
HR max:138 ( 78%)
HR avg:121 ( 69%)
Podjazdy:190 m
Kalorie: 216 kcal
Rower:Gary

Międzybrodzie Bialskie II

Sobota, 30 lipca 2016 · dodano: 03.08.2016 | Komentarze 0

Pogoda udała się znakomicie. Popołudniu ruszyłem spod domu w dół. Szaleńczym tempem pokonałem trasę o nachyleniu przewyższającym miejscami 35% w kilka minut. Zjeżdżałem tymi stromiznami o bardzo ostrych zakrętach do 180 stopni i czułem jak grzeją się tarcze hamulcowe myśląc o jednym-żeby tylko nie brakło klocków hamulcowych, które są już na wykończeniu. Gdy zwolniłem hamulce przyspieszałem na odcinku 20 metrów do 45km/h. Zjechałem z góry szczęśliwie i nareszcie jako tako na dole w Międzybrodziu płasko, choć asfalty mocno falujące, ale niczym są te fale w porównaniu z podjazdem na Żarnówkę Małą.
Po rozgrzewce ustawiłem się tuż przy skrzyżowaniu, z którego prowadzi asfalt w kierunku Żarnówki Małej i właściwego podjazdu, na którym w obu kierunkach mieszczą się tylko dwa auta i tu rozpocząłem podjazd. Na podjeździe dróżka mieści tylko jeden samochód  na wyłożonych w dwóch rzędach betonikach prowadzących na sam szczyt. Meta mojej trasy jest oddalona o 1700 metrów. Dystans niewielki, ale niezwykle stromy. Pomyślałem teraz o moich możliwościach i nie byłem przekonany o sukcesie. Prawda okazała się jeszcze gorsza, bo udało mi się pokonać tylko około 600 metrów podjazdu. Resztę, czyli dużą większość trasy pokonałem pieszo wlokąc z sobą jakby zupełnie niepotrzebny rower. No cóż, trzeba będzie jeszcze dużo trenować na podjazdach i potem znów spróbować. Ta górka to duże wyzwanie. W miejscach o największym nachyleniu można jechać tylko na stojąco z dużym pochyleniem do przodu, bo rower staje dęba. Może ktoś z was zdobył Małą Żarnówkę, to niech się odezwie.

Ruszyłem w dół
Ruszyłem w dół © DJramboniebieski

Zdobyłem Żarnówkę Małą pieszo
Zdobyłem Żarnówkę Małą pieszo © DJramboniebieski

O dziwo czekał na mecie puchar
O dziwo czekał na mecie puchar © DJramboniebieski

Jakby zwycięstwo
Jakby zwycięstwo © DJramboniebieski

Za zdobycie Żarnówki Małej 30.07.2016 r
Za zdobycie Żarnówki Małej 30.07.2016 r © DJramboniebieski



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!